Sons of Pythagoras w Sicario zrobili mistrzostwo swiata w atmosferze muzycznego tła. Tu Mogwai zrobił cos bardzo podobnego. Caly czas nuta nas niepokoi. Krew pulsuje. Zlo czai sie za rogiem. Mimo to nas fascynuje.
nie wiem co w tej muzyce niepokoi, jakie zło za rogiem? Ten serial to nędza, akcja nieciekawa, bohaterowie beznadziejni. Ten serial ma się do Gomorry jak hamburger z MacDonalda do steka do dobrej knajpy...