albo przynajmniej ma smutny wyraz twarzy, jakby ktoś jej robił krzywdę. drażniąca maniera,
ale ludzie chyba to lubią
za dużo jej tam chyba nie ma. może jej limit uśmiechu to max 5 minut i twórcom sie akurat udało ;) no jak dla mnie straszną ma mimike kobieta, nawet jak se ,,uśmiecha" to te oczy takie smutne są i tak.
widziałam ją w zaledwie dwóch filmach,więc ciężko mi jest wypowiadać co do jej gry aktorskiej,lecz wg mnie złą aktorką nie jest.
Ona ma rzeczywiście smutne oczy, nawet jak się uśmiecha to i tak oczy wyrażają jakąś rozterkę, nostalgię czy właśnie smutek... cięzko określić, ale zadowolone nie są. Dla mnie to dodaje jej uroku :)
nie chodzi o urok, raczej o to, że nie ma twarzy, która potrafi wyrazić jakieś inne emocje poza tymi, które wymieniłeś. aktorka stworzona do smutnych ról, grająca smutaski.
Napisałam - że dla mnie dodaje uroku, nie że to jej urok ;P No bo taki ma wyraz twarzy.... nic na to nie poradzi :)
wiem, że nie porazi nic na to bidulka ;) po prostu psuje mi niektóre postaci tym wyglądem, bo nie umiem odczytać w pełni jej emocji. niby się cieszy, a wygląda na smutną.
To samo chciałem napisać że ma takie smutne oczy, mimo że jest ładna. W Apartamencie niezła z niej laska była ! Tyle że ciągle taka zaniepokojona była, dobrze to zapamiętałem. Nie wiedziałem że po prostu ma taki wyraz twarzy, jakby chciała zacząć płakać zaraz. CIekawe zjawisko, niewiele jest takich osób na świecie pewnie. Być może to kwestia genów i jakaś trauma siedzi w podświadomości bo poza tym to naprawdę ładna z niej dziewczyna.