Dzisiaj się zakochałem w jej "landrynce" (patrz HARD CANDY) "Dała mi to..." z P. Williams'em i K. West'em. Ale szósty utwór na tej płytce też jest świetny. Nie wspominając o GŁOSACH nr 11. Landrynka oprócz karmelu posiada w sobie też doskonale brzmiące bity i niespotykany dotychczas u madonny klimat r'n'b i nutkę hip-hop. Gorąco zachęcam do przesłuchania całości a zwłaszcza 03., 06. i koniecznie 08.(nie mylić z bigosem!!!!)