Madonna zapewne robiła sobie wiele operacji plastycznych, nie myślicie że mogłaby sobie "zrobić" tę szparę między przednimi zębami?
Ty chyba żartujesz ;) To jest taki jej znak szczególny... Pozbycie się go byłoby jak pozbycie się tożsamości. Gdyby jej to przeszkadzało to dawno by się tym zajęła, kasy chyba ma wystarczająco dużo na mały zabieg ;) Zresztą moim zdaniem jej zęby są urocze, takie prawdziwe ;D Poza tym podkreślają podobieństwo Loli do jej mamy ;)
Ależ ja ją idealizuje...
* God Save The Queen *
W sumie to masz rację z tym "znakiem szczególnym" co nie zmienia faktu że bez wyglądałaby ładniej :) (takie jest moje zdanie)
Ja tam lubię ten "przedziałek" :) Podoba mi się. W końcu znowu nie jest to jakaś wielka międzyzębna przepaść... :D
A co do tych operacji to nie przeginaj! Akurat Madonna chirurga plastyka nie odwiedza, a pewnie jak każda gwiazda intensywnie korzysta z zabiegów pięlęgnacyjnych, itp.
Bez tej przerwy wyglądałaby tak jak wszystkie...i skończyłaby tak jak wszystkie gwiazdki z lat 80-tych o których nikt dziś nie pamięta.
Zresztą to jest temat sprzed 20 lat...brak świadomości tego tylko zdradza Twój wiek :P