Największy antytalent i kino... tego sie nie da połaczyć! Wieczna pseudo-dziewica obdarzona głosem kopulujących wielorybów i typową laleczkowata urodą nie powinna grać w filmach.Ba! Nawet nie powinno się jej pokazywac w telewizji! Ten film to zapewne reklama tego beztalencia....
bez przesady
Bez przesady nie było aż tak tragicznie. Schemat - jasne, nuda - jasne, ale Spears aż tak źle nie zagrała. Wręcz przeciwnie, całkiem przyzwiocie.
było tragicznie!!!
Według mnie ola było tragicznie. O ile małoambitne produkcje typu Straszny film, czy American Pie można jeszcze oglądać z przymróżeniem oka- są zrobione na typowy głupkowaty film dla młodzieży, to na Crossroads trudno wysiedzieć. Żenuje szczególnie ta śmiertelna powaga przesłania- niczym z dramatów z TVN-u