Wczoraj dowiedzieliśmy się, że Julia Garner została wybrana do roli Srebrnej Surferki w widowisku "The Fantastic Four" Marvela. Jedną z osób, która zareagowała w sieci na ten news, był aktor LaKeith Stanfield. Jego (skasowany) post na Instagramie wywołał poruszenie wśród fanów. Czy LaKeith Stanfield sugeruje, że mógł zostać Srebrnym Surferem?
Aktor znany z serialu "
Atlanta" oraz filmów "
Księga Clarence'a" i "
Nawiedzony dwór"
LaKeith Stanfield opublikował na Instagramie ten oto post:
Post został już skasowany, ale w sieci nic nie ginie i teraz fani próbują dociec, co aktor miał na myśli. Część sądzi, że
Stanfield przyznaje, że ubiegał się o rolę
Srebrnego Surfera i jej nie dostał. Zwolennicy spiskowych teorii dziejów sugerują jednak, że być może aktor prowadzi grę z fanami i w rzeczywistości pośrednio dał do zrozumienia, że w filmie wystąpi jako
Norrin Radd (który w komiksach był Srebrnym Surferem, a w filmie być może nim nie jest).
Multiwersum wciąż rozwijane? Multum spekulacji na temat "Fantastycznej Czwórki"
Oficjalnie wiadomo jedynie tyle, że
Julia Garner to
Silver Surfer z widowiska
"The Fantastic Four". Portal Deadline dodaje jednak, że prawdopodobnie wcieli się w postać
Shalli-Bal (w komiksach ukochana Norrina Radda).
To zdaje się wspierać krążącą od jakiegoś czasu teorię, że
bohaterowie (lub ich część) będą pochodzić z równoległego uniwersum i w jakiś sposób zostaną przeniesieni do Ziemi-616 (czyli głównego uniwersum Marvela).
Z kolei Justin Kroll twierdzi, że wbrew wcześniejszym doniesieniom
Javier Bardem nie otrzymał na razie oferty zagrania Galactusa. Główny złoczyńca widowiska
"The Fantastic Four" pozostaje nieobsadzony i na razie nie prowadzone są w tej sprawie rozmowy z aktorami.
Z kolei Daniel Richtman dzieli się informacją, że
w filmie mają się pojawić dzieci Reeda i Sue. Nie określa jednak, ile lat będą mieli Franklin i Valeria.
Zwiastun filmu "Księga Clarence'a