Film opowiada historię Jun oraz Hyeon mieszkających w Seulu. Jun jest nielegalnym imigrantem z Północy, który pracuje na stacji benzynowej pod despotycznym szefem i chwyta się wszelkich sposobów zarobku (łącznie z prostytucją). Hyeon jest utrzymankiem bogatego żonatego mężczyzny dostępnym na każde zawołanie. Ich losy skrzyżują się
Albo głębia autora, który chciał nam przekazać takie niesamowicie artystyczne, a nawet powoli wkraczające w metafizykę treści, bo przecież jak inaczej można nazwać, gdy reżyser pokazuje, jak jeden mężczyzna robi innemu fellatio, co jest zupełnie z fabułą niepowiązane i nie mam pojęcia o większym sensie tej sceny...