Jet Li udaje Jackie Chana ale kiepsko mu to wychodzi. Poczucie humoru przyprawia o ból
uzębienia. Walki z lataniem i bieganiem po ścianach. "efekty specjalne" żenujące. Generalnie
strata czasu i prądu, żałuję że dotrwałem do końca, ale nie miałem wtedy nic do roboty i
alternatywą byla obserwacja ściany...