...w pozytywnym znaczeniu. Świetna gra aktorska Tima Rotha, Quentin też pokazał swój talent aktorski. Jednak najbardziej podobał mi się pokój Rodrigueza :)
ten film jest za dziwny.. epizod z tymi dzieciakami mnie rozbawil do łez :P przyznam..
ale reszta filmu jest poprostu wydziwioniona.. ja wiem ze czarna komedia.. grosteksa i wogole ale jak dla mnie to zbyt porąbane :P Wole czarny humor w stylu Pulp Fiction albo Bękarty Wojny.. nie rozumiem moze takiego kina ale coz :)...
W zależności co kto lubi jednak film w znanym stylu i co tu dużo pisać, warto zobaczyc bo jest genialny ;)
Według mnie , ten człowiek jest mistrzem ceremonii , w filmie tym gra tak , "idealnie" jest
genialnym , utalentowanym aktorem , nie znam innego który by mógł go w jakikolwiek
sposób go zastąpić .
Co do Filmu , cudo , gra aktorska , fabuła , nawet hotel i jego "wnętrzności" mi się podobały
, kino na najwyższym...
Film mi się podobał, i pozwolę sobie zażartować, że nie dziwiłbym się, gdyby sceny z obcinaniem palców będącym pod
wpływem środków odurzających gwiazdorom bądź reżyserom w drogich apartamentach przez
przekupywanych przez nich boy'ów hotelowych o czwartej nad ranem miały naprawdę miejsce w
środowisku Hollywood : )
Osobiście do niniejszego filmu podchodziłem dwukrotnie. Za pierwszym razem na początku drugiego "pokoju" jeden z przyjaciół zasugerował wyłączenie filmu, a ja się z nim zgodziłem. Za drugim razem cierpiałem. Do gagu z Tedem wiszącym do połowy przez okno i facetem od lodu. "Pokój" Banderasa rozbawił mnie już po piątej...
więcejCo to w ogóle jest? Dobrze, że FilmWeb zrobił ocenę "Nieporozumienie" bo ona tutaj pasuje idealnie. Nie da się tego oglądać - na prawdę chciałem się dobrze do tego filmu nastawić, ale nie udało się. Tragedia...
1) Jak Ted wystaje przez okno i gada do tego z góry, a ten tak słucha, słucha i nagle: "Loduuuu" i puszcza pawia na Teda :DDDDD
2) Jak ten chłopiec wąchał palce gdy czuli tego trupa :DDDDD
3) Jak Banderas czesał swego syna o mało mu włosów nie wyrwał i ten tekst: "Masz włosy po matce"
4) Teksty w pokoju 404 -...
Genialny Tedi i świetnie wyreżyserowane pokoje :P ...choc pokój pierwszy naj miej ciekawy ;O
Polecam ;)
Zdecydowanie pokój 4, ciekawa perspektywa z kamery. Ogólnie pierwszy pokój słaby, reszta była całkiem fajna.
Cztery czarno-komediowe nowelki od czterech różnych reżyserów. W całość splata to Tim Roth – hotelowy boy – przenoszący swoją postać w wymiar godny przygód kreskówkowej Różowej Pantery. Wyróżnia się epizod rodrigezowy z groteskowo-mafijną postacią Banderasa i kłopotami głównego bohatera z dwójką bardzo młodych ludzi....
więcejCzytając wasze wypowiedzi, mam wrażenie, że dwa ostatnie pokoje i zachwyt nad akcją, jaka się w nich dzieje, przesłonił trochę grę Tima Rotha - Theodore'a - który w mojej opinii przez pierwsze dwie scenki trzyma poziom filmu i pozwala doczekać, lepszych czasów ;). Prawda jest taka, że jako łapczywy na pieniądze,...
Sposób w jaki zagrał Boy'a hotelowego rozbawił mnie do rozpuku :D Poza tym Tim Roth w
tym filmie przypominał mi Christoph'a Waltz'a z "Bękartów wojny". Przynajmniej ja
odniosłem takie wrażenie :)